Prokuratorskie śledztwo ws. śmierci 7-latki pod Olsztynem
Do tragedii doszło we wtorek (25 czerwca) po południu w okolicach Barczewa. Jak podała Komenda Miejska Policji w Olsztynie, 7-letnia dziewczynka goszcząca u swoich znajomych została pogryziona przez psy z hodowli znajdującej się na ich posesji. W wyniku odniesionych obrażeń dziecko zmarło na miejscu.
Szef Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ Piotr Machul przekazał w rozmowie z PAP, że śledztwo będzie prowadzone w kierunku art. 160 par. 2 i art. 155 kk, czyli narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Śledztwo ma wyjaśnić, czy zaniechano sprawowania opieki nad dzieckiem, dopuszczając do jego kontaktu z psami rasy dog niemiecki, które pogryzły dziewczynkę, wskutek czego zmarła. Prok. Machul dodał, że "wszystkie te okoliczności będą teraz weryfikowane".
Machul zaznaczył, że śledztwo zostało wszczęte w środę (26 czerwca) i jest prowadzone w sprawie, co znaczy, że nikomu nie przedstawiono zarzutów. Przekazał, że do tej pory przeprowadzono oględziny miejsca ujawnienia zwłok i przesłuchano świadków. Na czwartek (27 czerwca) zaplanowano sekcję zwłok dziecka. Śledztwo pod nadzorem prokuratury będzie prowadziła Komenda Miejska Policji w Olsztynie. – Z uwagi na dobro śledztwa nie mogę udzielać szczegółowych informacji. Natomiast zapewniam, że prokuratura dołoży wszelkiej staranności, aby okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśnić – zapewnił prokurator Machul.Jak podała policja, na posesji w zamkniętych wybiegach trzymanych było 11 psów ras dog niemiecki i buldog francuski. Według ustaleń policjantów 7-latka była częstym gościem na posesji, gdzie trzymane były psy, a zwierzęta były oswojone z jej obecnością.
Psy na kwarantannie
Śledztwo ma odtworzyć okoliczności tragedii i m.in. ustalić, w jaki sposób w tym dniu dziewczynka znalazła się w bezpośrednim kontakcie ze zwierzętami. – Wszystkie psy zostały poddane oględzinom przy udziale powiatowego lekarza weterynarii. Sześć dogów niemieckich trafiło do miejscowych schronisk dla zwierząt, odbywają kwarantannę i czekają na dalsze postanowienia prowadzącego śledztwo prokuratora – przekazał mł. asp. Jacek Wilczewski z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Zabezpieczone zostały też dokumenty potwierdzające legalność hodowli, historię leczenia i szczepień zwierząt.