W miniony weekend policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie powiatu braniewskiego, gdzie według zgłoszenia miała trwać awantura. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że za całe zajście odpowiedzialny był 30-letni mężczyzna. Po pijanemu mężczyzna miał wszcząć kłótnię, podczas której wyzywał swoich rodziców i uderzył matkę.
Kryminalni ustalili również, że takie zachowania mężczyzny trwają od dłuższego czasu. - Policjanci wiedzieli, że jedynym sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa pokrzywdzonym jest odseparowanie awanturnika. Zgromadzony przez funkcjonariuszy materiał dowodowy wystarczył, by przedstawić podejrzanemu zarzut znęcania się nad osobami najbliższymi - mówi Jolanta Sorkowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.
We wtorek (17 grudnia) podejrzany z policyjnej celi został doprowadzony do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Sąd przychylił się bowiem do wniosku prokuratora oraz policjantów i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.