Ogromna tragedia

Ich śmierć zszokowała całą Polskę. Na liczniku Zbigniewa G. było 190 km/h? Młode rodzeństwo nie miało szans

W tym roku mija pierwsza rocznica śmierci Weroniki i Sebastiana, rodzeństwa, które zginęło w wypadku w Olsztynie. 11 listopada ub.r., na ul. Bałtyckiej, w ich auto uderzył Zbigniew G., który miał poruszać się z prędkością ok. 190 km/h. Mężczyzna nie udzielił im jakiejkolwiek pomocy i uciekł, ale zgłosił się do szpitala w Olsztynie, gdzie namierzyła go policja.

Rocznica śmierci Weroniki i Sebastiana. Rodzeństwo zginęło w wypadku w Olsztynie

Weronika i Sebastian zginęli w wypadku w Olsztynie prawie rok temu, ale o tym zdarzeniu będzie się mówić znacznie dłużej. Dopiero we wrześniu br. rozpoczął się proces Zbigniewa G., podejrzewanego o doprowadzenie do tragedii. 11 listopada 2021 r., na ul. Bałtyckiej w Olsztynie, mężczyzna miał jechać swoim audi A8 z prędkością ok. 190 km/h, po czym uderzył w samochód, którym próbowała włączyć się do ruchu 23-latka. Kobieta i jej 25-letni brat zginęli na miejscu, a mężczyzna uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając poszkodowanym pomocy. Został zatrzymany dwa dni później, po tym jak policjanci z Olsztyna dowiedzieli się, że zgłosił się do tamtejszego szpitala. 39-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Opuścił areszt po 3 miesiącach i przed sądem odpowiada z wolnej stopy. - Gdyby domniemany sprawca wypadku jechał z administracyjną prędkością, do zderzenia pojazdów by nie doszło - stwierdził cytowany przez PAP biegły, który badał okoliczności zdarzenia. Swoje zeznania złożył ponadto brat tragicznie zmarłego rodzeństwa.

- Rodzice do dzisiaj nie doszli do siebie, leczą się. Mama zamknęła sklep, który prowadziła przed wypadkiem, bo nie jest w stanie pracować (...) Nasz świat się skończył, od tego wypadku już nic nie jest takie, jak było - powiedział mężczyzna, którego cytuje PAP.

Weronika i Sebastian zostali pochowani na cmentarzu parafialnym w Gutkowie, osiedlu w Olsztynie, 17 listopada ub.r.

Sonda
Co jeszcze można zrobić, by wypadków na polskich drogach było mniej?
4,5-letni Leoś zakopany w płytkim grobie pod Garwolinem. Matka i jej partner z zarzutami zabójstwa

Śmierć to w Polsce wciąż temat tabu. Czy to błąd?

Posłuchaj podcastu, w któym pytamy, czy warto zaplanować własny pogrzeb i o co pytać w zakładzie pogrzbowym.

Listen to "Czy warto zaplanować własny pogrzeb? Jak oswoić się z myślą o śmierci? Nie ma głupich pytań" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają