Po artykule "Super Expressu" o pani Marii ruszyła zbiórka. Duży odzew
Pani Maria ze swoją chorobą zespołem von Hippla – Lindaua, który objawia się tworzeniem przez organizm różnych guzów nowotworowych, zmaga się już 9 lat. Największe spustoszenie w jej organizmie nowotwory spowodowały w ciągu ostatnich dwóch lat. Kobieta przestała chodzić, a rok temu całkowicie straciła wzrok. Trafiła na wózek inwalidzki. Przeszła wiele operacji. Dzięki wsparciu przyjaciół wstała z wózka i postanowiła walczyć o życie. Nie załamała się. I ma jedno marzenie. Chce mieć swoje mieszkanie i pracownię, gdzie będzie mogła tworzyć oprogramowanie komputerowe. - Nie oczekuje wiele, nie chcę być obciążeniem dla państwa, chcę pracować i żyć, leczyć się. Dziś mieszkam u mojej przyjaciółki, za co jestem jej ogromnie wdzięczna - mówi pani Maria w rozmowie z "Super Expressem”. - Maria nie jest osobą, która o coś prosi. Wszystko chce sama zrobić - dodaje pani Ewa, jej przyjaciółka.
Niedawno kobieta otrzymała od burmistrza Ostródy mieszkanie komunalne przy ulicy Garnizonowej. Mieszkanie wymaga jednak gruntownego remontu. Nie ma tam dosłownie niczego, prócz stosu gruzu. Drewniana podłoga w dawnym, zabytkowym budynku jest przegniła. Kobieta potrzebuje na remont według wyceny ponad 100 tysięcy złotych. A ma dziesięć razy mniej. Po naszej publikacji czytelnicy zorganizowali zbiórkę na popularnym portalu zrzutka.pl. Tylko w jeden dzień udało się zebrać ponad 6 tysięcy złotych. Zgłaszają się też dobrzy ludzie, oferując pomoc przy remoncie. Chcą przekazać materiały budowlane za darmo, a jeden ze stolarzy może wykona nową podłogę.
Link do zbiórki dla pani Marii znajdziecie TUTAJ
Polecany artykuł: