Do wypadku doszło w sobotę (18.06) na jeziorze Bełdany na wysokości miejscowości Kamień. Rozpędzona motorówka, którą płynęły dwie osoby uderzyła w żaglówkę płynąca na żaglach. Dwie osoby spośród czterech płynących jachtem zostały poszkodowane i zostały przewiezione do szpitala - poinformował ratownik MOPR. Dodał, że gdy płynący jachtem widzieli zbliżającą się w ich kierunku motorówkę krzyczeli, by jej sternik zmienił kurs, ale bez rezultatu.
Jak poinformowała Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu, za sterami motorówki siedział 52-letni mieszkaniec Mławy. Z jego relacji wynika, że nie widział płynącej z lewej strony żaglówki. Policjantka dodała, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Życiu dwóch osób, które trafiły do szpitala nie grozi niebezpieczeństwo.
Według ratowników MOPR, motorówka po uderzeniu zaczęła tonąć, ale sternik zdołał dopłynąć blisko brzegu. Łódka motorowa częściowo zatopiona będzie podejmowana z wody. W akcji ratunkowej na wodzie uczestniczyli ratownicy MOPR, straż pożarna i policja. Wszystkie osoby zostały podjęte z wody.
Czytaj też: W jeziorze utonął wędkarz. Nad rzeką trwają poszukiwania 35-latka