Urokliwą mazurską wieś Narty koło Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie), nawiedziło prawdziwe fatum. Sukcesywnie od kilku lat z jeziora Świętajno (czasem nazywanego też Narty) i kilku innych małych, pobliskich jezior, znika woda. Tylko w ostatnich kilku latach poziom wody zmniejszył się o ponad półtora metra. Czy to wynik zmian klimatycznych, a może... klątwa Niemki, która odebrała ziemię Polakom?
Turyści uwielbiają wieś Narty. Czy krąży nad nią fatum?
Według ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 roku, wieś Narty w powiecie szczycieńskim zamieszkuje 121 osób. Wieś w 1571 r. założył Stanisław Witkowski. Choć nazwa wsi Narty kojarzy się raczej z zimą, bez wątpienia mamy tutaj do czynienia z typowo letnim kurortem. Wiele lat temu była to biedna, zapuszczona wieś. Z czasem wybudowano tam kilka ośrodków i luksusowy hotel. Narty to znany ośrodek wypoczynkowy, mający pola namiotowe i kempingi, kąpieliska, bindugi, wypożyczalnie sprzętu wodnego. To miejsce często odwiedzane przez amatorów wypraw nurkowych. Wydawać by się mogło, że to raj na Ziemi, ale zanim Narty zasłynęły jako wypoczynkowy kurort, w minionych latach kojarzyły się za sprawą Niemki Agnes Trawny.
Jezioro Świętajno na Mazurach wysycha. Zobacz zdjęcia w poniższej galerii
Agnes Trawny wyjechała do Niemiec. Po latach upomniała się o ziemię na Mazurach
Agnes Trawny urodziła się w 1938 r. w Szczytnie (woj. warmińsko-mazurskie). Pochodzi z bogatej rodziny. Przed wojną rodzice kobiety mieli ponad 80 hektarów ziemi. W 1977 r. Agnes Trawny – tak jak wielu Mazurów – wyjechała na stałe do Niemiec, pozostawiając swoje nieruchomości w Polsce. Chodzi o dom, tartak, jeziorko i działki nad jeziorem Świętajno. Propaganda PRL określała Mazurów mianem "Niemców", przez co spotykali się oni z wrogością sąsiadów. Agnes Trawny do dziś mieszka w Niemczech, tak jak jej dzieci.
Agnes Trawny sądziła się o gospodarstwo i las w Nartach, które Skarb Państwa przejął, gdy ona w 1977 roku wyjechała do Niemiec. Sądowa batalia o ojcowiznę trwała wiele lat. Sprawa budziła kontrowersje, ponieważ w Nartach mieszkały dwie rodziny pracowników gospodarstw leśnych.
W 2005 Sąd Najwyższy zadecydował, że Agnes Trawny należy się zwrot ok. 59 hektarów gruntu, w tym gospodarstwo w Nartach zamieszkiwane przez dwie rodziny. Dom został zwolniony, a Agnes Trawny zburzyła go. Teraz mieszkańcom i turystom lubiącym wypoczywać nad jeziorem Świętajno dokuczają zmiany w przyrodzie, a konkretnie wysychające jezioro Świętajno. Wygląda na to, że nad Nartami krąży jakieś fatum.