W niedzielę (10 marca) niedaleko wsi Kajkowo k. Ostródy znaleziono ludzkie szczątki. Odkrył je spacerowicz. Jak przekazują lokalne media, ciało było rozszarpane. Portal ostrodanews.pl informuje, że został tak naprawdę sam szkielet. - Naszym zadaniem było zabezpieczenie szczątków. Prokurator zdecyduje o zleceniu dalszych badań, w tym badań DNA. Na ten moment nie można określić, czy była to kobieta czy mężczyzna. Badamy różne teorie, bo na początku śledztwa nie można wykluczyć, czy doszło np. do wychłodzenia ciała lub udziału osób trzecich - powiedział w rozmowie z eska.pl podkom. Michał Przybyłek z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.
W internecie pojawiły się plotki na temat tego makabrycznego odkrycia. Pojawił się przypuszczenia, że człowiek został zaatakowany przez wilki, ale te pogłoski zdemontowała policja. Nic w tej kwestii nie zostało jeszcze ustalone. Szczątki zostały zabezpieczone w prosektorium.