Rodzinny dramat rozegrał się – prawdopodobnie – w sobotę, 18 stycznia, w jednym z mieszkań na terenie gminy Kętrzyn. 63-letnia kobieta nie żyje, a jej konkubent trafił za kraty. Co on jej zrobił? Odpowiedzi na to pytanie szuka teraz policja i prokuratura.
Cała sprawa rozpoczęła się od zgłoszenia na policję. W środę, 22 stycznia, mundurowych powiadomił członek rodziny 63-latki. Mówił, że nie ma z nią kontaktu. Policjanci pojechali do jej mieszkania i odkryli, że kobieta nie żyje.
– W mieszkaniu kobiety był obecny jej konkubent. Mężczyzna był nietrzeźwy, a jego wyjaśnienia nie były spójne – relacjonuje st. sierż. Anna Baluta z kętrzyńskiej policji. – Do tragedii doszło najprawdopodobniej w minioną sobotę (18.01.2020), wtedy to 60-latek miał spowodować poważne obrażenia u swojej 63-letniej konkubiny.
Śledczy Prokuratury Rejonowej w Kętrzynie oskarżają go o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu kobiety, którego następstwem byłą śmierć. Sąd zdecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami i na swój proces poczeka w areszcie.
– Prokurator wstępnie zarzuca mu spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jednak w toku prowadzonego postępowania, w zależności od jego efektów i wyników badań, ta kwalifikacja może się zmienić – zaznaczają kętrzyńscy policjanci.
Ciało 63-latki zostało zabezpieczone i zostanie poddane sekcji zwłok. Badania mają pomóc w ustaleniu przyczyn jej śmierci.