Kętrzyn. Telefon na policję. "Myśli samobójcze"
We wtorek (19 stycznia) kilka minut przed godz. 11:00 oficer dyżurny został powiadomiony o pilnej interwencji w jednej z miejscowości w gminie Kętrzyn. Z przekazanych przez mężczyznę informacji wynikało, że pijana 47-letnia kobieta chce popełnić samobójstwo.
Pod wskazany adres natychmiast został wysłany patrol policji. Funkcjonariusze zastali w mieszkaniu kobietę i mężczyznę, którzy pili alkohol. Ku zdziwieniu policjantów, kobieta powiedziała, że nie ma zamiaru odbierać sobie życia i nie miała żadnych myśli samobójczych. Przyczyna telefonu na policję była zupełnie inna.
Mundurowi porozmawiali sobie z mężczyzną, który przyznał, że wymyślił historię z samobójstwem. 53-latek chciał, aby kobieta opuściła mieszkanie. - Za bezpodstawne wezwanie policji, mężczyzna został ukarany mandatem karnym - informuje asp. Ewelina Piaścik z KPP w Kętrzynie.
CZYTAJ TEŻ: "Budzik" chce ocalić Polaka w śpiączce! Czy uda się go sprowadzić z Wielkiej Brytanii? [WIDEO]
Bartoszyce: "Kobieta mnie bije"
Tego samego dnia podobna sytuacja miała miejsce w Bartoszycach. Późnym wieczorem, przed godz. 22:00 policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań. - O pomoc prosił mężczyzna, który twierdził, że jest szarpany i bity przez byłą żonę - mówi mł. asp. Marta Kabelis.
Policjanci zastali w mieszkaniu pijanego 58-latka, który powiedział funkcjonariuszom, że tak naprawdę to sam nie wie, po co zadzwonił po policję. Obecna na miejscu kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że były mąż wrócił do domu pijany i prowokował do kłótni, a gdy kazała mu iść spać, ten w złości powiedział, że wezwie policję i tak też zrobił.