AZS w elitarnym gronie
Siatkarze wracają na ligowe parkiety po półrocznej przerwie. Przed nami jubileuszowy, 20. sezon PlusLigi. Tylko trzy kluby grają w zawodowej lidze siatkówki od samego początku: mistrz Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Wegiel i właśnie Indykpol AZS Olsztyn. – Na pewno będzie to ciężki sezon. Jest wiele zespołów, które mają wysokie aspiracje. My również mamy silną drużynę - ocenia Tomasz Jankowski, prezes akademickiego klubu.
I dodaje: – Pozyskaliśmy dobrych zawodników i teraz wszystko jest w ich rękach i nogach. Naszym celem jest awans do fazy play-off, czyli miejsce w czołowej ósemce.
Nowe twarze w Olsztynie
W poprzednich rozgrywkach AZS rozczarował i zajął dopiero 10. pozycję. Teraz zespół ma być dużo wyżej, a pomóc mają w tym nowi zawodnicy: mistrz świata z 2014 roku Mateusz Mika, Wojciech Żaliński i bohater transferu "last minute" Irańczyk Seyed Mousavi. Oprócz nowych twarzy, kibice akademików będą mogli liczyć na dobrze znanych graczy: kapitana Pawła Woickiego, libero Michała Żurka i czeskiego atakującego Jana Hadravę.
Akademicy często "w gościach"
– Wszyscy członkowie drużyny są gotowi do startu sezonu. – przyznał Paolo Montagnani, trener Indykpolu AZS. – Fakt, że pierwszy mecz rozegramy przed własną publicznością, jest dla nas przewagą. Prawdziwy test nadejdzie już w pierwszym miesiącu rozgrywek, gdzie na 7 spotkań, aż 5 z nich, gramy na wyjeździe.
Czarni Radom na początek
Pierwszym przeciwnikiem olsztyńskiej drużyny będzie Cerrad Enea Czarni Radom. "Wojskowi" w poprzednim sezonie byli rewelacją ligi. Zajęli piąte miejsce. Teraz też będą liczyć się w grze o wysokie cele. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Czarni mają w swoim składzie trzech Słoweńców, tegorocznych wicemistrzów Europy. Są to Dejan Vincić, Alen Pajenk i Alen Sket.
Początek sobotniego meczu o godz. 14:45.