Meteorolodzy z IMGW ostrzegali przed silnym wiatrem, który swoje apogeum miał osiągnąć 12 marca po południu i wieczorem. Drugi stopień ostrzeżenia miał oznaczać wichurę z prędkością dochodzącą nawet do 100 km/h. W Olsztynie i najbliższych okolicach wiało z siłą 90 km/h. To jednak wystarczyło do powalenia kilku drzew i wyrządzenia znacznych zniszczeń.
Polecany artykuł:
Strażacy z lokalnych jednostek mieli pełne ręce roboty.
Do jednego z najniebezpieczniejszych zdarzeń doszło na na trasie z Olsztyna do Dywit (DK 51), gdzie na jezdnię spadło powalone przez wiatr ogromne drzewo. Kolos upadł dokładnie między przejeżdżającymi autami. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a całe zdarzenie uwieczniła kamera samochodowa jednego z kierowców.
Na miejsce przybyli strażacy z OSP Kieźliny. Drogę odblokowano o 15:45.
Polecany artykuł:
Do kilku podobnych zdarzeń doszło także w samym Olsztynie. Na ul. Mroza drzewo spadło na samochód, z kolei na skrzyżowaniu ulic Rataja i Zientary-Malewskiej przewróciło się na samochód