W poniedziałek (7 grudnia) o godz. 10: w Klewkach pod Olsztynem, policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej podejrzanie zachowującego się kierowcę osobowego audi. - Użyli do tego sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca audi nie zamierzał się zatrzymać - mówi podkom. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Został jednak zatrzymany, ale zanim do tego doszło... doprowadził do kolizji z radiowozem.
- Policjanci natychmiast obezwładnili i zakuli w kajdanki niebezpiecznego kierowcę, którym okazał się 54-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego - relacjonuje rzecznik olsztyńskich policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że 54-latek ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się również, że w ogóle nie powinien on znaleźć się za kierownicą, ponieważ miał cofnięte uprawnienia do kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Teraz za wszystkie swoje decyzje i nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.