Polskie lotnisko zagrożone. Pojawiło się sporo problemów
Polska może pochwalić się wieloma portami lotniczymi, które świetnie sobie radzą. Do takiej grupy bez wątpienia możemy zaliczyć m.in. Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice, Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy czy Lotnisko Chopina w Warszawie. Na terenie naszego kraju funkcjonują jednak także nieco mniejsze obiekty, które niestety nie zawsze radzą sobie wystarczająco dobrze. Idealnym na to przykładem może być lotnisko Olsztyn-Mazury. Ostatnie miesiące portu były dla władz obiektu lampką alarmową. Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Podróże samolotami z Olsztyna pod znakiem zapytania
Lotnisko Olsztyn-Mazury zlokalizowane jest w Szymanach i choć obiekt tak naprawdę nigdy nie cieszył się ogromną popularnością, to zawsze funkcjonował całkiem dobrze. Teraz jednak nastąpiły zmiany, które mogą świadczyć o swego rodzaju finale działalności.
Okazuje się bowiem, że nawet popularny węgierski przewoźnik Wizzair całkowicie zawiesił połączenia z tej miejscowości. Pasażerowie mają więc o wiele mniejszy wybór lotów, co przekłada się na mniejsze zarobki dla lotniska.
Z pewnością dla wielu osób może być to szok, bowiem nie tak dawno temu, władze portu zapowiadały wprowadzenie lotów czarterowych do Kenii - niestety zrezygnowano jednak z tak egzotycznego połączenia. Dodatkowo pojawiają się także głosy, iż tegoroczny wynik lotniska może być nawet o połowę mniejszy od zeszłorocznego. Forma portu nie jest więc najlepsza, tym samym bardzo możliwe, że lada moment zarząd weźmie pod lupę zasadność funkcjonowania obiektu.
Polecany artykuł: