Legenda Stomilu Olsztyn na dłużej w klubie
Grzegorz Lech ma 37 lat. W Stomilu Olsztyn zadebiutował prawie 20 lat temu. 21 kwietnia 2001 roku w wyjazdowym meczu z Ruchem Chorzów zmienił... obecnego sekretarza Polskiego Związku Piłki Nożnej Macieja Sawickiego. Wówczas biało-niebiescy występowali jeszcze w ekstraklasie.
Lech jest też zdobywcą ostatniej bramki w historii występów Stomilu Olsztyn w najwyższej klasie rozgrywkowej. 5 maja 2002 roku pokonał bramkarza Widzewa Łódź.
Po spadku z ekstraklasy Grzegorz Lech grał dla Stomilu aż do 2009 roku. Przeniósł się do Dolcanu Ząbki, by wrócić do piłkarskiej elity w Polsce jako zawodnik Korony Kielce. Piłkarz zagrał w najwyższej klasie rozgrywkowej 53 mecze i zdobył jednego gola.
W 2013 roku Lech wrócił do Stomilu, gdzie występuje do dziś, za wyjątkiem sezonu 2014/2015, kiedy to reprezentował Arkę Gdynia. Mimo 37 lat piłkarz wciąż utrzymuję wysoką formę. W sezonie 2019/2020 strzelił 11 goli i był wicekrólem strzelców I ligi.
– Cieszę się, że przez kolejny rok będę mógł przywdziewać koszulkę „Dumy Warmii”. Priorytetem jest jak najlepiej grać. Zdajemy sobie sprawę, że starsi zawodnicy mają wpływ na szatnię oraz wizerunek klubu – powiedział Grzegorz Lech. Jednocześnie piłkarz będzie pomagał Akademii Sportu Stomilu Olsztyn.
Stomil Olsztyn wraca do gry
Nowy kontrakt Grzegorza Lecha to z pewnością bardzo dobra informacja dla kibiców Stomilu Olsztyn. Biało-niebiescy 2 czerwca wrócą po trzech miesiącach przerwy na boiska I ligi. Na własnym boisku zagrają z Chrobrym Głogów. W składzie Stomilu oprócz Lecha powinien również znaleźć się bramkarz Piotr Skiba, który w ubiegłym tygodniu także podpisał nową umowę z olsztyńskim klubem.