Coraz więcej dzieci w Olsztynie choruje na COVID-19

i

Autor: Pixabay Coraz więcej dzieci w Olsztynie choruje na COVID-19. W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie zwiększono liczbę łóżek covidowych. Zdj. ilustracyjne.

Koronawirus atakuje dzieci w Olsztynie. "Niespotykana liczba"

2021-11-26 11:08

W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie zwiększono liczbę łóżek covidowych z 25 do 35. Powodem jest "niespotykana dotąd wśród dzieci liczba zakażeń wymagających leczenia szpitalnego". Najmłodsze dotąd przyjęte dziecko z powodu zakażenia COVID-19 miało 2 tygodnie. Zazwyczaj rodzice małych pacjentów są niezaszczepieni.

Szpital dziecięcy w Olsztynie poinformował w piątek PAP, że gwałtownie wzrasta wśród dzieci liczba zakażeń wymagających leczenia szpitalnego. – Wszyscy pacjenci mają gorączkę oraz pilne wskazania do hospitalizacji. Większość z nich ma na tyle nasiloną duszność, że wymaga podawania tlenu – mówi cytowana w szpitalnym komunikacie lek. Anna Zdanowska-Ruskań, kierownik Oddziału Chorób Zakaźnych dla Dzieci w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Dodano w nim, że najmłodsze dotąd przyjęte dziecko z powodu zakażenia COVID-19 miało 2 tygodnie. W ocenie lekarzy podczas czwartej fali epidemii coraz więcej jest małych dzieci: niemowląt i kilkulatków.

Mówi dyrektor szpitala dr n. med. Krystyna Piskorz-Ogórek:

Decyzją wojewody warmińsko-mazurskiego zwiększyliśmy bazę łóżek covidowych z 25 do 35. Przeorganizowaliśmy pracę Oddziału Chorób Zakaźnych dla Dzieci, tworząc dwa poziomy covidowe i jeden poziom niecovidowy dla dzieci z innymi chorobami zakaźnymi.

29 łóżek jest już zajętych. Jak podano, hospitalizowane dzieci powyżej 12 lat nie są zaszczepione, a rodzice najmłodszych pacjentów także są niezaszczepieni. W działającej przy szpitalu Poradni Medycyny Rodzinnej także zaobserwowano większą liczbę dzieci z objawami COVID-19. – Codziennie przyjmujemy po kilkanaścioro dzieci z takimi objawami zakażenia koronawirusem, jak: wysoka gorączka, uporczywy kaszel, biegunka i duże osłabienie – powiedział pediatra i lekarz medycyny rodzinnej Sławomir Ogórek. Dodał, że w większości rodzice chorych dzieci nie są zaszczepieni.

Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciła w czwartek zatwierdzenie szczepionki opracowanej przez BioNTech i Pfizer dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat. U najmłodszych dzieci dawka będzie niższa (10 mikrogramów) niż stosowana u osób w wieku 12 lat i starszych (30 mikrogramów). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej zalecono podawanie w postaci dwóch wstrzyknięć w odstępie trzech tygodni.

Według piątkowego raportu Ministerstwa Zdrowia, w woj. warmińsko-mazurskim przybyło 916 nowych zakażeń koronawirusem. Rok temu nowych przypadków było ponad 1200.

Sonda
Czy szczepienia na koronawirusa powinny być obowiązkowe?
Nielegalne paszporty covidowe. Kolejne osoby zatrzymane

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki