W Olsztynie nie potwierdzono jeszcze przypadku zachorowania na koronawirusa. Z pewnością nie zachorował na niego 36-letni mężczyzna, który zachował się bezmyślnie i postanowił zadrwić z policji. 36-latek bezpodstawnie wezwał służby twierdząc, że jest zarażony COVID-19.
- We wtorek (17 marca) dyspozytor Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymał zgłoszenie od 36-latka, że jest zarażony koronawirusem, ma poważne objawy i znajduje się na jednej z ulic w Olsztynie - relacjonuje Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Na miejsce został wysłany Zespół Ratownictwa Medycznego, a następnie policyjny patrol.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Lek na koronawirusa - nie ma takiego! Nie daj się naciągnąć
Na miejscu zastano 36-latka. Podczas badania ratownicy nie stwierdzili żadnych objawów zakażenia. Mężczyzna przyznał, że wcześniej pił alkohol. Nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego wybrał numer alarmowy stawiając na nogi służby. Za bezpodstawne wezwanie, policjanci nałożyli na niego mandat karny.
Policjanci przypominają, że numer alarmowy 112 powinien być wybierany tylko w nagłych przypadkach. Pamiętajmy, że bezpodstawnie powiadamiając służby ratunkowe, narażamy na realne niebezpieczeństwo osoby, które w tym momencie mogą potrzebować pilnej pomocy.
Najnowsze informacje o koronawirusie w Polsce i na świecie dostępne są POD TYM LINKIEM.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!