Giżycko: Afera z dziadkiem
W środę (1 kwietnia) tuż po godz. 17 dwaj chłopcy, w wieku 9 i 13 lat przebywali na jednej z ulic bez nadzoru i opieki osoby dorosłej. Ich wypad zakończył się interwencją policji.
Chłopcy tłumaczyli, że dziadek zostawił ich w mieszkaniu, a sam wyszedł. Nakazał, żeby sami wrócili do swojego domu i dlatego też wyszli z mieszkania. Chłopcy zostali przewiezieni do miejsca zamieszkania, gdzie matka potwierdziła, że byli pod opieką dziadka.
W trakcie wyjaśniania całej sytuacji dziadek przyznał, że chłopcy byli u niego i kazał im wrócić rowerami do domu. Mężczyzna poinformował, że zna obecne zasady poruszania się i obowiązujące obostrzenia w związku z panująca epidemią. I chociaż jak twierdził „nic się nie przecież nie stało”, to sprawa trafi do sądu.
Uciekał na widok policji
Następnego dnia kilka minut po godz. 19 policjanci zauważyli nieletniego, który na ich widok przyśpieszył i raptownie zmienił kierunek drogi. Szybko jednak został ujęty. 17-latek powiedział policjantom, że zna ograniczenia dotyczące poruszania się, które związane są z trwającą epidemią, ale pomimo tego wyszedł do kolegów.
Matka, która przybyła na miejsce poinformowała, że wiedziała o tym, że syn wyszedł do kolegów. Kobieta została ukarana mandatem karnym.
Kwarantanna domowa z powodu koronawirusa: zasady
Pasym: 27-latek na zakupach
Dorośli niestety często wykazują się podobnym brakiem wyobraźni. Policjanci ze Szczytna zostali poinformowani przez mieszkańców Pasymia, że w środę ok. godz. 22:45 jeden z mieszkańców objęty domową kwarantanna, pojawił się na stacji paliw.
Policjanci potwierdzili, że 27-latek wszedł na teren sklepu i zaczął robić zakupy. Następnie podszedł do kasjerki i chciał zapłacić za towar. Gdy ta wiedząc, że ma do czynienia z osobą objętą kwarantanną odmówiła, oburzony 28-latek wyszedł ze stacji benzynowej, wsiadł do samochodu i odjechał w stronę Szczytna.
Funkcjonariusze nawiązali kontakt z mężczyzną, który potwierdził, że był na „małych zakupkach”. Stwierdził ponadto, że „po zakupy może wyjść”. 27-letni mieszkaniec gminy Pasym został poinstruowany, że ma nie opuszczać miejsca pobytu na czas kwarantanny. Wkrótce ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Impreza w samochodzie
Konsekwencje lekceważącego zachowania poniesie też czterech młodych mężczyzn ze Szczytna. W czwartek ok. godz. 15 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy skierował policjantów na jeden z parkingów położonych na terenie miasta.
Z informacji jakie dotarły do policjantów wynikało, że czterech młodych mężczyzn spotkało się przed jednym z bloków, a następnie wsiadło do pojazdu marki Golf i urządzili tam sobie spotkanie.
Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili, że trzech młodych mieszkańców Szczytna i 19-letni mieszkaniec Grudziądza słuchali muzyki i pili alkohol. Funkcjonariusze nałożyli na nich mandaty karne w kwocie po 500 złotych każdy.