Olsztyn: Na kwarantannie po papierosy
Koronawirus w warmińsko-mazurskim. 51-latek z Olsztyna w ciągu 14-dniowej kwarantanny aż trzykrotnie złamał obowiązujące go przepisy. W środę olsztyńscy policjanci skierowali w jego sprawie trzy wnioski do sądu.
Za pierwszym razem podczas policyjnej kontroli okazało się, że mężczyzna opuścił miejsce izolacji i wyszedł na spacer. Kilka dni później był on widziany w pobliżu swojego bloku. Natomiast trzeci raz mężczyzna opuścił mieszkanie ostatniego dnia kwarantanny domowej - tym razem mężczyzna wyszedł do pobliskiego sklepu po papierosy.
We wszystkich przypadkach policjanci sporządzili stosowną dokumentację, na podstawie której do sądu w Olsztynie wpłynęły trzy wnioski o ukaranie mężczyzny za nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów. Teraz o losie 51-latka zdecyduje sąd, który może wymierzyć mu wysoką karę grzywny.
Dobre Miasto: Mandat za "wolny czas"
W środę (1 kwietnia) w centrum Dobrego Miasta policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy od dłuższego czasu siedzieli na ławce i nie reagowali na komunikaty ostrzegawcze. Policjanci postanowili ich wylegitymować.
Mężczyźni przyznali funkcjonariuszom, że w ten sposób spędzają wolny czas oraz mają świadomość obowiązujących ograniczeń. Obaj zostali ukarani mandatami za naruszenie przepisów w sprawie ogłoszonego w kraju stanu epidemii.
Kwarantanna domowa z powodu koronawirusa: zasady
"Pogawędki" w czasach epidemii
Do podobnej sytuacji doszło przy ul. Dworcowej w Biskupcu, gdzie na terenie pobliskiego skweru policjanci zauważyli dwóch mężczyzn rozmawiających dłuższy czas w bliskiej od siebie odległości. W trakcie legitymowania obaj przyznali, że są znajomymi i spotkali się na pogawędkę w parku.
Tego samego dnia funkcjonariusze w Dywitach zauważyli mężczyznę, który spacerował w miejscu zabronionym – deptaku w pobliżu jeziora. 36-latek za złamanie obowiązujących przepisów został ukarany mandatem.