- W województwach warmińsko-mazurskim, mazowieckim czy małopolskim ok. 90 proc. wszystkich dodatnich przypadków koronawirusa to jest mutacja brytyjska - powiedział w niedzielę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Na antenie Polsat News wiceszef resortu zdrowia powiedział, że to nie koniec trzeciej fali epidemii. Liczba nowych zakażeń będzie w najbliższych dniach wzrastać.
Brytyjska mutacja koronawirusa atakuje Warmię i Mazury
- Tendencja jest wzrostowa. Nowych przypadków będzie nam przybywać. Szczególnie mutacja brytyjska, o której tak ostatnio głośno mówimy w skali całego kraju - to jest prawie 80 proc. wszystkich przypadków. Mamy też województwa, takie jak: warmińsko-mazurskie, mazowieckie, czy też małopolskie, gdzie już ok. 90 proc. wszystkich dodatnich przypadków koronawirusa to jest mutacja brytyjska - mówił Kraska. - Widzimy, że ta mutacja jest coraz bardzo agresywna, wypiera już tego klasycznego koronawirusa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Paraliż Urzędu Stanu Cywilnego w Olsztynie! Koronawirus u pracowników
Kraska podkreślił, że następny tydzień będzie bardzo ważny dla nas wszystkich, "nie tylko ze względu na ilość nowych zakażeń, ale także dlatego, że niestety coraz więcej osób zakażonych koronawirusem przybywa w Polsce w szpitalach".
Zaznaczył, że "w ciągu miesiąca wyjazdy ratownictwa medycznego, czyli wyjazdy karetek pogotowia do pacjentów, u których stwierdzono COVID-19, wzrosły prawie czterokrotnie".
"Prawie trzykrotnie wzrosła także liczba pacjentów, u których stwierdza się saturację poniżej 90. To pokazuje, że ten przebieg choroby jest zdecydowanie cięższy niż w ostatniej fali" - zwrócił uwagę wiceminister zdrowia.