Koronawirus w Polsce. Groźna z choroba z Chin jest głównym tematem zarówno w mediach, jak i w zwykłych rozmowach.
W coraz większej liczbie krajów stosuje się coraz większe środki ostrożności. Od poniedziałku w Polsce aż do 25 marca zamknięte będą wszystkie szkoły, żłobki, przedszkola i uczelnie wyższe. Ministerstwo zdrowia przypomina o przestrzeganiu zasad higieny i unikaniu dużych skupisk ludzi.
Coraz więcej ludzi zostaje w domach. Pracodawcy zalecają pracę zdalną, z domu. Polskie władze zapewniają,m że choć liczba zakażonych systematycznie rośnie z dnia na dzień, sytuacja jest opanowana i stanie się tak dzięki nadmiernym środkom ostrożności.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski zaznacza jednak, że już wkrótce w Polsce nawet 1000 osób może zachorować na koronawirusa.
Nie wszyscy jednak zachowują spokój. Ze sklepów masowo znikają wszelkiego rodzaju produkty w obawie przed pogłoskami o zamkniętych supermarketach.
Polecany artykuł: