- To są szkoły podstawowe, w gminie Szczytno: w Lipowcu oraz Rudce. W dwóch innych szkołach na terenie gminy Szczytno we wtorek zajęcia zostały odwieszone - powiedział podczas briefingu prasowego Wojciech Cybulski, warmińsko-mazurski wicekurator oświaty. - Dyrektorzy szkół uznali, że dzieci mogły mieć kontakt z pacjentem przebywającym w szpitalu w Ostródzie. Decyzja podjęta w porozumieniu z wójtem gminy Szczytno - dodaje.
Nie wiadomo, czy zajęcia będą odpracowane. Zdecydować o tym mają dyrektorzy tych szkół. W Lipowcu u przyjaciół miał przebywać obywatel Niemiec, u którego w sobotę (7 marca) potwierdzono zarażenie koronawirusem.
Zobacz: Wyganiają Polaków z powodu koronawirusa! "Goście proszeni są o powrót do domów"
Koronawirus. Zamykanie szkół działaniem "na wyrost"
Zdaniem Janusza Dzisko, szefa warmińsko-mazurskich służb sanitarnych, zamykanie szkół w regionie nie jest konieczne. Z kolei za słuszny zabieg Dzisko uważa dezynfekcję szkół. Według niego bezpieczeństwo dzieci wzrośnie, gdy zostaną nauczone myć regularnie ręce i dbać o własną higienę.
- Względy epidemiologiczne nie wskazują na konieczność zamykania szkół. Nie ma na razie takiej sytuacji epidemiologicznej. Nie widzę żadnego uzasadnienia, aby zamykać szkoły. Trudno znaleźć związek szkół z jedną zarażoną osobą, która nie uczęszczała do żadnej szkoły. Moim zdaniem to są po prostu działania na wyrost - mówi Janusz Dzisko.