- W ubiegłym tygodniu na dobę przybywało po ok. 40 pacjentów covidowych w szpitalach, na szczęście mimo wzrostu liczby zakażonych od poniedziałku przybyło tylko 12 hospitalizowanych, w tym 7 respiratorowych - powiedział PAP rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego i dodał, że w czwartek zajętych jest 69 proc. łóżek i 66 proc. respiratorów.
Średnia długość hospitalizacji osoby zakażonej koronawirusem wynosi od 10 do 14 dni, więc służby wojewody obawiają się, że gdy ilość osób potrzebujących pobytu w szpitalu ponownie będzie rosnąć, miejsc może zacząć brakować. - Pali się nam czerwona lampka, jeśli będzie trzeba kolejny szpital w regionie trzeba będzie w całości przekształcić na covidowy - powiedział PAP Guzek, odmawiając odpowiedzi na pytanie ile dni potrzeba do zorganizowania takiej placówki oraz w jakim mieście taki szpital mógłby powstać. Od początku pandemii w regionie z powodu koronawirusa zmarło już 2,1 tys. osób.