Telefon - zdj. poglądowe

i

Autor: pixabay.com

Korsze: Wezwał policjantów przez "112". Kiedy przyjechali, zobaczyli coś SZOKUJĄCEGO

2019-12-12 15:20

O sensowności dzwonienia pod numer "112" powiedziano i napisano już wiele. Nie ma jednak słów, aby opisać to, co zrobił 57-letni mężczyzna z miejscowości Korsze (woj. warmińsko-mazurskie). Po pijanemu w skandaliczny sposób zażartował sobie z funkcjonariuszy policji.

Mężczyzna zadzwonił pod numer 112 w niedzielę (8 grudnia) po godz. 22 i zgłosił interwencję. Twierdził, że jest osobą bezdomną, zamarza i potrzebuje pomocy. Na pytanie, czy jest trzeźwy odpowiedział „pół na pół”. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce ustalili, że zgłaszający kłamał. Okazało się, że mężczyzna przebywa we własnym mieszkaniu i jest pijany.

W rozmowie z funkcjonariuszami, 57-latek nie potrafił racjonalnie wyjaśnić przyczyny zgłoszenia. Teraz będzie się tłumaczył za bezpodstawne wezwanie. Każde takie zgłoszenie jest wykroczeniem. Grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna do 1500 zł.

Wielokrotnie na numer alarmowy 112 zdarzają się telefony, które niepotrzebnie blokują linię alarmową. Są np.: głuche telefony, żarty czy pomyłki telefoniczne. Przed wybraniem numeru alarmowego warto zastanowić się czy sprawa, z którą dzwonisz, wymaga interwencji policji. Zastanów się chwilę. Dzięki temu osoby, które pilnie potrzebują pomocy policjanci będą mogły ją szybko otrzymać. Pamiętaj również i Ty możesz w przyszłości potrzebować szybkiej reakcji służb.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki