Kortowiada 2019 stała się słynna na całą Polskę. Wszystko przez... błoto, które pojawiło się po ulewach nad Olsztynem. Miejsce kojarzony z koncertami podczas juwenaliów zamieniło się w bajoro. Rozbawieni studenci nawet i w tak ekstremalnych warunkach bawili się świetnie, jednak pojawiły się realne problemy dotyczące bezpieczeństwa.Władze Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie postanowiły zadbać o bezpieczeństwo na górce kortowskiej. Okoliczności były sprzyjające, bowiem z powodu pandemii koronawirusa, Kortowiada była znacznie skromniejsza niż zazwyczaj.
Górka wróci na Kortowiadę... w czerwcu?
- W chwili obecnej wykonywana jest dokumentacja projektowa, która pozwoli dostosować górkę kortowską do potrzeb imprez masowych i działalności kulturalnej na tym terenie - powiedział w rozmowie z UWM FM kanclerz olsztyńskiej uczelni Bogusław Stec. Prace zasadnicze mają rozpocząć się wiosną 2022 roku. Plan działań zakłada, żeby odnowiona górka służyła studentom podczas przyszłorocznej Kortowiady, która ma się odbyć... w nowym terminie. W 2022 roku studenci mieliby bawić się podczas Kortowiady w czerwcu. Zwykle olsztyńskie juwenalia mają miejsce w maju.
Bogusław Stec zapewnia, że górka kortowska nie straci swojego naturalnego klimatu. - Staramy się aby cały ten proces był tak przygotowany, abyśmy jak najmniej ingerowali w jej wygląd i żeby znalazło się tam jak najmniej elementów betonowych - zapowiada kanclerz UWM.