W niedzielę (11 lipca) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 13-latki. Z otrzymanych informacji wynikało, że dziewczynka wraz z rodzicami wracała wypoczynku nad jeziorem Serwent w gminie Purda do domu rowerem. W pewnym momencie opiekunowie podróżujący autem stracili z zasięgu wzroku dziecko, które zniknęło na terenie kompleksu leśnego. Co gorsza, dziewczyna nie miała przy sobie telefonu.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce zostały wysłane policyjne patrole z Komisariatu Policji w Barczewie. W działania poszukiwawcze zaangażowano także psy tropiące wraz z przewodnikami oraz funkcjonariuszy z olsztyńskiej jednostki policji. Rodzice o zdarzeniu powiadomili okolicznych sąsiadów. To właśnie jeden z nich, będąc na grzybach, zauważył 13-latkę. Dziecko całe i zdrowe trafiło pod opiekę rodziców.
- Okazało, że nieletnia jadąc rowerem pomyliła leśne ścieżki. Na szczęście, dzięki zaangażowaniu służb i okolicznych mieszkańców ta historia zakończyła się szczęśliwie - mówi st. sierż. Andrzej Jurkun z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.