Jezioro Gil Mały. Pod wędkarzem załamał się lód. Znaleziono ciało
W piątek (16 grudnia) po południu 63-letni mężczyzna udał się z kolegą na wędkowanie na zamarzniętej tafli jeziora Gil Mały. Podczas połowu doszło do tragedii. Pod 63-latkiem załamał się lód. Mężczyzna wpadł do wody. Kolega próbował ratować tonącego i jednocześnie wezwał pomoc. O zdarzeniu powiadomiono służby. Rozpoczęto poszukiwania, ale ze względu na zapadający zmrok akcję przerwano. Wznowiono ją w sobotę (17 grudnia) przed południem. Ich finał jest tragiczny. Około 50 metrów od brzegu, na głębokości 3 metrów, znaleziono zwłoki. - Nie przeprowadzono jeszcze identyfikacji ciała. Na miejsce udaje się prokurator z technikiem kryminalistycznym i grupą dochodzeniowo-śledczą - informuje podkom. Michał Przybyłek z policji w Ostródzie.
Mazurscy ratownicy apelują, aby nie wchodzić na lód! Jest on bardzo cienki, bo jeziora zaczęły zamarzać dopiero w ostatnich dniach.