Krzyś jeździł do szkoły rowerem. Tego dnia musiał jechać autobusem. Kiedy szedł na przystanek, doszło do tragedii

i

Autor: KMP Olsztyn, UKS Frendo Dywity Krzyś jeździł do szkoły rowerem. Tego dnia musiał jechać autobusem. Kiedy szedł na przystanek, doszło do tragedii.

Potrącenie 12-latka

Krzyś jeździł do szkoły rowerem. Tego dnia musiał wsiąść w autobus. Kiedy szedł na przystanek, wydarzył się dramat

2024-07-16 13:02

12-letni Krzyś uwielbiał ruch. Grał w piłkę, a do szkoły jeździł rowerem. 28 maja musiał wybrać autobus, ponieważ jego rower zepsuł się. Gdy chłopiec szedł z kolegą do przystanku, doszło do tragedii. We wsi Kieźliny pod Olsztynem (woj. warmińsko-mazurskie) chłopiec został potrącony przez samochód, kierowany przez 74-latka. Po kilku dniach walki o życie, 12-latek zmarł w szpitalu.

W Kieźlinach samochód potrącił 12-latka

Pod koniec maja we wsi Kieźliny k. Olsztyna, przez przejście dla pieszych przechodziło dwóch chłopców, którzy autobusem chcieli jechać do szkoły. Jednym z nich był 12-letni Krzyś. Przed pasami zatrzymało się jedno auto, a drugie, jadące z przeciwnej strony i kierowane przez 74-latka, z impetem potrąciło jednego z chłopców. Z ciężkimi obrażeniami 12-latek trafił do szpitala w Olsztynie. 5 czerwca Krzyś zmarł. Jego śmierć poruszyła lokalną społeczność, a gmina Dywity, w której doszło do wypadku, wprowadziła na kilka dni żałobę.

Kierowca stracił prawo jazdy po potrąceniu. 74-latek chce odzyskać uprawnienia

Olsztyńska prokuratura wyjaśnia sprawę śmiertelnego potrącenia na pasach 12-latka i zainicjowała postępowanie administracyjne, które ma zweryfikować czy 74-latek, który prowadził auto, nadal powinien mieć uprawnienia do kierowania pojazdami. Zainteresowany walczy o to, aby nadal być kierowcą.

Kierowca w chwili feralnego zdarzenia z 28 maja był trzeźwy. - Po wypadku zostało mu zatrzymane prawo jazdy, by nie mógł kierować pojazdami. Pan się z taką decyzją nie zgodził i zaskarżył ją do sądu. W ostatnich dniach sąd przyznał rację organom ścigania i utrzymał w mocy decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy - poinformował w rozmowie z PAP prok. Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Co więcej, prokuratura uznała, że należy zweryfikować uprawnienia seniora do kierowania pojazdami. - W związku z tym zainicjowaliśmy postępowanie administracyjne, które ma zweryfikować, czy pan nadal powinien posiadać prawo jazdy - przyznał Brodowski.

Postępowanie takie będzie prowadziło olsztyńskie starostwo powiatowe, a w trakcie tego postępowania 74-latek będzie musiał przejść specjalistyczne badania, które wykażą, czy jego sprawność upoważnia go do prowadzenia auta. Postępowanie to będzie się toczyło niezależnie od śledztwa prokuratury.

Kierowca nie poczuwa się do winy

W śledztwie dotyczącym tragicznego wypadku w Kieźlinach prokuratura czeka na opinie biegłych z przeprowadzonej sekcji zwłok oraz rekonstrukcji wypadków drogowych. - Pan senior został przesłuchany, przyznał, że doszło do wypadku z jego udziałem ale dodał, że nie poczuwa się do winy związanej ze spowodowaniem tego zdarzenia - powiedział rzecznik prokuratury.

Potrącenie w Olsztynie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki