Ks. Tadeusz Krzywiński nie żyje. Proboszcz parafii pw. Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej w Piszu zmarł nagle w wieku 53 lat. Informacja o śmierci kapłana pojawiła się na stronie ełckiej diecezji. "Przewielebni Kapłani, Osoby Życia Konsekrowanego i Wierni Świeccy, z wiarą przenikniętą smutkiem i nadzieją Życia Wiecznego przekazuję informację o niespodziewanej śmierci śp. Ks. Tadeusza Krzywińskiego (53 l.), proboszcza parafii pw. Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej w Piszu. Informacje o pogrzebie zostaną przekazane w późniejszym czasie. Proszę o modlitwę za Zmarłego Kapłana".
Informacja o śmierci księdza pojawiła się też na stronie parafii: "Z wielkim bólem serca zawiadamiamy, że nasz kochany Proboszcz Ksiądz Tadeusz Krzywiński odszedł do domu Ojca. Bardzo prosimy wszystkich o modlitwę o spokój Jego duszy. Informacje odnośnie uroczystości pogrzebowych zostaną podane wkrótce."
W poniedziałek ksiądz miał odprawić poranną Mszę świętą, ale nie przyszedł do kościoła. Jak udało nam się ustalić, zwłoki księdza znaleziono około godziny 11 w mieszkaniu księdza na plebanii. Oficjalnie nikt nie wypowiada się, co do okoliczności śmierci proboszcza. Udało nam się ustalić, że zwłoki księdza miały rany cięte. Nikt nie został zatrzymany.
Czytaj też: Proboszcz zginął na motocyklu. Tragiczny wypadek. "To był bardzo dobry ksiądz"
Wierni, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że był to lubiany, dobry i zawsze uśmiechnięty ksiądz. Parafianie modlą się za duszę zmarłego kapłana. "Jeden z najlepszych księży jakiej na swojej drodze spotkałam, ciężko uwierzyć. Spoczywaj w pokoju" - napisała w internecie pani Anna.