Ksiądz wywołał skandal na pogrzebie. Był totalnie pijany
Co za wstyd! Proboszcz jednej z parafii znajdującej się na terenie powiatu oleckiego zjawił się na pogrzebie będąc totalnie pijanym. O ekscesie poinformowała słuchaczka Radia 5 i równocześnie wnuczka zmarłego mężczyzny, który miał zostać pochowany przez nietrzeźwego duchownego. Kobieta nie kryła swojego oburzenia zachowaniem kapłana, a identyczne odczucia mieli pozostali członkowie rodziny. - Jest to oburzające, aby w dniu tak ważnym dla rodziny, pełnym smutku i żalu doświadczyć takiej zniewagi ze strony osoby duchownej, która powinna być wsparciem i podporą, zwłaszcza dla wdowy po zmarłym (…), żegnającej swojego ukochanego męża - napisała w liście do rozgłośni. Ostatecznie bliscy zmarłego musieli znaleźć innego księdza, który odprawił uroczystości pogrzebowe. Co prawda pijany proboszcz, mimo swojego stanu, chciał przewodniczyć ceremonii, jednak nie pozwolili na to bliscy zmarłego.
Na pożałowania godny wyskok proboszcza zareagował już jego zwierzchnik, czyli biskup ełcki Jerzy Mazur. – Ks. proboszcz został usunięty z parafii w trybie natychmiastowym. Ks. Biskup podjął taką decyzję po doniesieniach medialnych i rozmowie z kapłanem, natomiast oficjalna skarga w tej sprawie nie wpłynęła jeszcze do kurii. Wszystko wskazuje na to, że tego dnia duchowny mógł być pod wpływem alkoholu. Takie zachowanie jest naganne i niedopuszczalne. Wyrządził wielką szkodę Wiernym i Kościołowi. Jest mi bardzo przykro z tego powodu – przekazał Radiu 5 ks. Marcin Maczan, rzecznik ełckiej kurii diecezjalnej.
Polecany artykuł: