Braki kadrowe w AZS
Akademikom trudno było stawić opór Skrze, mającej w swoim zespole kilku reprezentantów Polski. W składzie gospodarzy zabrakło co prawda Irańczyka Milada Ebadipoura, ale osłabienia Indykpolu AZS były jeszcze większe.
Już od miesiąca poza grą jest kontuzjowany Czech Jan Hadrava. W Bełchatowie nie zagrał też Wojciech Żaliński. Podstawowy przyjmujący olsztyńskiej drużyny jest chory. Zagrał co prawda Seyed Mousavi, który do Bełchatowa dotarł prosto z turnieju kwalifikacji olimpijskich w Chinach, ale na boisku widać było, że odczuwa trudy dalekiej podróży z Azji.
Skra - AZS 3:1
AZS grał lepiej niż w grudniowym meczu ligowym ze Skrą, przegranym w Olsztynie 0:3. Goście walczyli ambitnie, ale wygrać udało się tylko drugiego seta. Skra popełniła w nim sporo błędów, co zawodnicy trenera Paolo Montagnaniego skrzętnie wykorzystali.
W pozostałych partiach to akademicy mylili się w kluczowych piłkach, a w Skrze ze skrzydeł punktowali Mariusz Wlazły i Serb Milan Katić. Ostatecznie Indykpol AZS przegrał 1:3 i to PGE Skra Bełchatów zagra w turnieju finałowym Pucharu Polski, który odbędzie się w dniach 14-15 marca.
Następny mecz olsztynianie zagrają już w ramach PlusLigi. 17 stycznia AZS podejmie we własnej hali Aluron Virtu CMC Zawiercie.
PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 18:25, 25:20, 25:16)
PGE Skra: Grzegorz Łomacz 2, Mariusz Wlazły 17, Karol Kłos 12, Jakub Kochanowski 10, Artur Szalpuk 17, Milan Katić 11, Kacper Piechocki (libero) oraz Dusan Petković.
Indykpol AZS: Paweł Woicki 3, Remigiusz Kapica 16, Mateusz Poręba 13, Seyed Mousavi 8, Mateusz Mika 14, Robbert Andringa 8, Michał Żurek (libero) oraz Tomasz Kowalski, Paweł Pietraszko i Dawid Sokołowski 1