Koronawirus na Warmii i Mazurach: 11 zakażonych
Według ostatnich danych w woj. warmińsko-mazurskim jest 11 osób zakażonych koronawirusem. Co o nich wiemy? - Do tej pory na szczęście wszystkie przypadki zarażenia koronawirusem w naszym regionie to były tzw. przypadki "importowane". To osoby, które niedawno wróciły z zagranicy bądź miały niedawno kontakt z osobami wracającymi z zagranicy. Stan tych pacjentów jest dobry - uspokaja szef warmińsko-mazurskiego sanepidu.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Jak można zarazić się koronawirusem z Chin?
Pacjenci będą leczeni w domu?
Obecnie liczba zakażonych koronawirusem na Warmii i Mazurach nie jest tak duża, aby pacjenci musieli być leczeni w domu. - Gdyby nasze szpitale nie mogły sobie poradzić z taką sytuacją, do szpitala będą trafiać tylko pacjenci z mocno widocznymi objawiami. Należy przypomnieć, że większość pacjentów z potwierdzonym koronawirusem ma słabo zarysowane objawy - mówi Janusz Dzisko.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!
Lekarz chwali Polaków: "Są zdyscyplinowani"
Janusz Dzisko to w ostatnim czasie jedna z najważniejszych osób w naszym regionie. Dyrektor Wojewódzkiej Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat tego, jak mieszkańcy Polski i świata radzą sobie z epidemią koronawirusa.
Od kilku dni największe polskie miasta opustoszały. Zatłoczone zwykle ulice, sklepy i autobusy świecą pustkami. Wszystko przez epidemię koronawirusa w Polsce i apele rządu, lekarzy i celebrytów, aby przez najbliższe dni pozostać w domach. - Miałem sporo wątpliwości, czy nasza "ułańska fantazja" pozwoli nam się podporządkować - mówi Janusz Dzisko z warmińsko-mazurskiego sanepidu.
Olsztyńskiego lekarza zaskoczył fakt, że Polacy w zdecydowanej większości zostają w domach i nie narażają siebie oraz innych na zakażenie koronawirusem. - Przemieszczam się po mieście i widzę mało osób spacerujących lub robiących zakupów - mówi Janusz Dzisko.
Polecany artykuł:
"Włochy sobie nie radzą"
W Polsce jak do tej pory potwierdzono 246 przypadków zarażenia koronawirusem. 5 osób zmarło. W wielu krajach Europy jest znacznie gorzej, przede wszystkim we Włoszech. - Włochy nie radzą sobie z epidemią. Mają ogromną liczbę zachorowań w krótkim czasie. Żaden system opieki zdrowotnej nie jest w stanie pomóc tak ogromnej liczbie osób naraz - przestrzega Dzisko.
Więcej informacji na temat koronawirusa w Polsce i na świecie znajdziecie POD TYM LINKIEM.