10 tysięcy złotych na polu. Uczciwy znalazca poszedł na policję
W sobotę (2 marca) do kierownika Komisariatu Policji w Lubawie zadzwonił jego sąsiad. Mężczyzna oświadczył, że znalazł saszetkę, a jej zawartość skrywała niemałą ilość gotówki i inne rzeczy osobiste, w tym dokumenty. Znalazca opowiedział asp. szt. Szymonowi Wiśniewskiemu, że natrafił na nią podczas prac na swoim polu.
Policjant przejął zgubę i okazało się, że w środku było ponad 10 tysięcy złotych. Oprócz pieniędzy był także portfel z dokumentami. Funkcjonariusz ustalił, że zguba należy do mieszkańca województwa mazowieckiego. Co więcej, że w powyższej sprawie prowadzone jest postępowanie, ponieważ pokrzywdzony myślał, że w październiku 2023 r. został okradziony. - Saszetka z zawartością została już przekazana policjantom z jednostki, która prowadziła dochodzenie w sprawie kradzieży pieniędzy. Gotówka oraz dokumenty w najbliższym czasie zostaną przekazane mieszkańcowi województwa mazowieckiego - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Przy tej okazji policjanci przypominają, że gdy stajemy się posiadaczem znalezionej rzeczy, bez względu na to, czy ktoś ją zostawił, czy zgubił, musimy dołożyć wszelkich starań, by przedmiot powrócił do właściciela.