Tragiczny wypadek we wsi Przystań. 25-latka wjechała w drzewo, nie przeżyła
Czwartek (19 stycznia) był dniem trudnym do jazdy po drogach Warmii i Mazur. Niewiele wcześniej spadł śnieg. Na drogach zrobiło się ślisko, a meteorolodzy ostrzegali kierowców przez niebezpieczeństwem na drodze. Około godz. 10 węgorzewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym na trasie Trygort-Przystań. Na wskazaną trasę natychmiast zostały wysłane służby ratunkowe. - Będący na miejscu policjanci ustalili, że kierująca audi na łuki drogi, prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do panujących warunków i uderzyła w drzewo - mówiła po wypadku st. asp. Agnieszka Filipska z Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie. Pomimo podjętej na miejscu reanimacji, 25-letnia mieszkanka powiatu węgorzewskiego zmarła.
Kilka dni po tragedii na miejscu wypadku wciąż płoną znicze. Ofiara wypadku to 25-letnia Magda. Feralnego dnia chciała się spotkać z rodziną. - Spieszyła się do swojej mamy, która mieszka w Węgorzewie - mówi pani Anna z Radziej. To ogromna tragedia, ponieważ Magda osierociła 3-letniego syna Nikosia. Młoda kobieta miała też wspaniałe plany. - Magda miała zamiar wziąć ślub z Adamem, byli zaręczeni, miała całe życie przed sobą - zdradza w rozmowie z "Super Expressem" pani Anna. Kobieta zdaje sobie sprawę, że droga, na której zginęła Magda, nie należy do bezpiecznych. - Wiem, że ten odcinek drogi jest bardzo wąski, nie wiadomo co dokładnie się stało, można gdybać, ale to nie zwróci życia Magdzie, jedynie co możemy zrobić to modlić się za nią - kończy kobieta.
Magda osierociła 3-letniego Nikosia. W poniższej galerii zobaczysz zdjęcia z tragicznego wypadku pod Węgorzewem