Pożar w Tatarach pod Nidzicą. Nie żyje małżeństwo 60-latków. Strażacy ewakuowali kilka innych osób
Tragiczne zdarzenie we wsi Tatary pod Nidzicą w województwie warmińsko-mazurskim. W sobotę około godziny 21. strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w jednym z domów. Okazało się, że w budynku tym mieszkają dwie rodziny. W chwili pojawienia się płomieni było tam w sumie sześć osób. Niestety, nie wszystkie przeżyły pożar. Na parterze budynku we wsi Tatary przybyli na miejsce strażacy kilku lokalnych jednostek znaleźli ciała dwóch osób. To małżeństwo w wieku około 60. lat. Prawdopodobnie oboje zatruli się dymem.
Cztery jednostki straży walczyły z pożarem domu pod Nidzicą. Prokuratura bada śmierć dwóch osób
Podczas pożaru w budynku w Tatarach przebywały jeszcze cztery osoby - troje dorosłych i jedno dziecko. Strażakom udało się bezpiecznie ewakuować ich wszystkich z budynku. Pożar w Tatarach gasili strażacy z jednostek OSP Łyna, OSP Napiwoda, OSP Kozłowo i JRG Nidzica, na miejscu byli też obecni funkcjonariusze policji. Przyczyny tragicznego pożaru wyjaśniają policja i prokuratura.
Tragiczny pożar w Szczecinie
Jedna osoba zginęła także w pożarze mieszkania w wieżowcu w Szczecinie, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę - poinformował w niedzielę rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Tomasz Kubiak. Pięć osób zostało poszkodowanych. Pożar wybuchł w nocy na drugim piętrze wieżowca przy ul. Lnianej, spaliło się całe mieszkanie. Strażacy ewakuowali blisko 40 osób - do ewakuacji dwóch konieczna była drabina mechaniczna. Na skutek pożaru pięć osób zostało poszkodowanych. "Podczas przeszukania mieszkania objętego pożarem odnaleziono jedną osobę, która poniosła śmierć" - poinformował Kubiak. W akcji uczestniczyło pięć zastępów straży.(PAP)