Podczas środowej konferencji prasowej (24 lutego) z udziałem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, szef resortu podkreślił, że trzecia fala epidemii koronawirusa w Polsce "rozpędza się". Najgorzej sytuacja wygląda na Warmii i Mazurach.
- Najbardziej niepokojąca sytuacja dotyczy województwa warmiński-mazurskiego. (...) Mamy tutaj ponad dwukrotne przekroczenie średniej (nowych zakażeń) dla całego kraju, a przecież sytuacja w kraju też się rozwija w kierunku rozpędzenia trzeciej fali - powiedział Niedzielski. W przypadku woj. warmińsko-mazurskiego wskaźnik nowych zakażeń wynosi 45 nowych dziennych zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Średnia w przeliczeniu na cały kraj wynosi 20 nowych dziennych zakażeń na 100 tys. mieszkańców.
Ponadto minister Niedzielski wyraził obawy, że "trafialność" testów na koronawirusa wynosi w skali kraju 19 proc., a w woj. warmińsko-mazurskim - przekroczyła 34 proc. Dodał, że na 24 próbki zebrane w newralgicznej części tego regionu, 16 wykazało mutację brytyjską wirusa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rząd zamyka kina, galerie i hotele! OBOSTRZENIA WRACAJĄ! Minister zdrowia mówi o "pędzącej fali koronawirusa"
Warmińsko-mazurskie. Maturzyści nie napiszą próbnych egzaminów w terminie? Ważne słowa ministra
Pojawiła się więc wątpliwość, czy próbne matury, planowane na pierwszą połowę marca, odbędą się zgodnie z zaplanowanym terminem. Zgodnie z obostrzeniami obowiązującymi od soboty, 27 lutego, wszystkie szkoły w woj. warmińsko-mazurskim będą zamknięte. Istnieje więc zagrożenie, że próbne matury na Warmii i Mazurach odbędą się w innym terminie. Decyzja na ten temat jeszcze nie zapadła, jednak według słów ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, próbne egzaminy w woj. warmińsko-mazurskim, mogą zostać przesunięte. - Decyzję w tej sprawie podejmie minister edukacji Przemysław Czarnek - powiedział Niedzielski. - Jeżeli te wskaźniki trochę wolniej będą rosły, to będziemy mogli nawet za tydzień podjęć decyzje o powrocie. Wszystko to zależy od scenariusza jaki będziemy mieli - dodał minister zdrowia.