Od kwietnia z 3,4 zł do 4 zł zdrożeją w Olsztynie jednorazowe bilety za przejazd komunikacją miejską, ale nie dotyczy to osób płacących Olsztyńską Kartą Miejską. Wzrośnie też część opłat za parkowanie i opłaty na cmentarzach komunalnych. Podczas środowej sesji rada miasta przegłosowała podniesienie niektórych opłat. Od 1 kwietnia cena biletu jednorazowego wzrośnie o 60 gr. Proporcjonalnie zdrożeją także tzw. bilety krótkoterminowe, tj. 30-, 45- i 90-minutowe. Dotychczasowe ceny nie zmienią się jednak w przypadku pasażerów płacących za przejazd tzw. elektroniczną portmonetką Olsztyńskiej Karty Miejskiej. Zgodnie z decyzją radnych, nie podrożeją tzw. bilety okresowe, czyli dobowe, miesięczne czy roczne, co - według pomysłodawców - ma premiować pasażerów regularnie korzystających z miejskiej komunikacji.
Polecany artykuł:
Podwyżka cen biletów w Olsztynie. Prezydent tłumaczy się inflacją
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz tłumaczył podniesienie niektórych cen za przejazdy chęcią utrzymania poziomu usług transportu publicznego w mieście przy wzroście kosztów spowodowanym inflacją. Radnym, którzy krytykowali podwyżki, zarzucił populizm. Z danych przedstawionych na sesji wynika, że w budżecie Olsztyna na 2022 r. koszt utrzymania komunikacji zbiorowej jest szacowany na ponad 98 mln zł, a w czasie pandemii zmniejszyły się wpływy ze sprzedaży biletów. - Nie ma wzrostu taryf biletów w komunikacji miejskiej dla tych wszystkich osób, które chcą, mają i będą korzystać z Olsztyńskiej Karty Miejskiej - podkreślał prezydent Grzymowicz, który przypomniał, że dotychczas wydanych zostało ponad 125 tys. takich kart. Za uchwałą o nowych cenach biletów zagłosowało 13 radnych, przeciwko było dziewięciu, w tym z opozycyjnego do władz miasta klubu PiS.
Polecany artykuł: