Do tragedii doszło w piątek (6 marca) ok. godz. 7 w Brzydowie (gmina Ostróda). 28-letni mężczyzna wszedł do domu swoich ofiar. Kobiety wpuściły go, ponieważ prawdopodobnie znały sprawcę. W domu 28-latek najpierw zaatakował 43-letnią kobietę młotem, a później kilka razy dźgnął ją nożem. Kobieta zginęła na miejscu.
Pomóc matce próbowała 20-letnia córka, ale i jej napastnik zadał kilka ciosów nożem, po czym zbiegł z miejsca brutalnego ataku. Policja ruszyła w pościg za 28-latkiem i szybko ujęła sprawcę. O komentarz do tragicznego zdarzenia w Brzydowie poprosiliśmy ostródzką policję. Mówi Anna Balińska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.
Do zdarzenia doszło dziś (piątek, 6 marca - red.) w Brzydowie, w gminie Ostróda. Ok. godz. 7:30 do Komendy Powiatowej w Ostródzie wpłynęło zgłoszenie o ugodzeniu nożem dwóch osób. Według wstępnych ustaleń do domu pokrzywdzonych wtargnął mężczyzna, który zaatakował młotkiem, a następnie nożem 43-letnią kobietę oraz jej 20-letnią córkę. Następnie sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Matka, mimo reanimacji, zmarła w wyniku poniesionych ran. 20-latka z raną kłutą klatki piersiowej i uda została przetransportowana helikopterem LPR do Szpitala Ratunkowego szpitala w Olsztynie.
Polecany artykuł:
Policjanci kryminalni w bezpośrednim pościgu zatrzymali 28-letniego mieszkańca gminy Ostróda. Mężczyzna aktualnie trzeźwieje. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało u niego 2,5 promila. Na miejscu zdarzenia aktualnie pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Trwa ustalanie przyczyn tragedii.
Nieznane są jeszcze motywy działań mężczyzny. Spekuluje się, że 28-letni napastnik miał być wcześniej chłopakiem córki zamordowanej 43-latki.