Złodziej

i

Autor: Pixabay

Najgorszy złodziej w Polsce włamał się do domku letniskowego. "Przespał" okazję, aby uciec policji

2021-06-15 12:00

- Nie śpij, bo cię okradną! - głosi jedno z powiedzonek. W Szkotowie (woj. warmińsko-mazurskie) sytuacja była zgoła odwrotna. To złodziej zasnął przy próbie kradzieży. Obudził się, kompletnie zaskoczony, w obecności policjantów i właściciela nieruchomości. 32-letniego mężczyznę skusiła butelka wódki znaleziona w domku letniskowym, który miał okraść.

W piątek (11 czerwca) dyżurny nidzickiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące włamania do domku letniskowego. - Sprawca po uprzednim zniszczeniu zabezpieczeń okna dostał się do wnętrza budynku i… zasnął - sierż. Alicja Pepłowska. Mężczyzna, kompletnie zaskoczony, obudził się w obecności właściciela nieruchomości i policjantów.

W chwili zatrzymania na gorącym uczynku mężczyzna był pijany. Okazało się, że wypił alkohol, który znalazł w domku letniskowym. - Ponadto, w toku przeprowadzonych czynności okazało się że, dokonał kradzieży przedmiotów, stanowiących wyposażenie posesji oraz usiłował dokonać kradzieży kolejnych rzeczy, które już przygotował do wyniesienia - dodała sierż. Pepłowska. Właściciel oszacował łączną wartość strat na kwotę około 3000 zł.

Oprócz popełnienia przestępstw przeciwko mieniu, w trakcie przeprowadzania czynności na miejscu zdarzenia 32-latek kopnął jednego z funkcjonariuszy, dopuszczając się tym samym naruszenia nietykalności cielesnej interweniującego policjanta.

32-latek został przetransportowany do nidzickiej komendy. Tam przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mieszkaniec gminy Kozłowo usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, usiłowania kradzieży oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Jan Tomaszewski po meczu Polska - Słowacja

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki