Górowo Iławeckie. Martwy płód w stawie?!
W piątek (10 stycznia) do Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach trafiło mrożące krew w żyłach zgłoszenie. Jak powiedziała "Gazecie Olsztyńskiej" Marta Kabelis, oficer prasowy bartoszyckiej policji, do mundurowych przyszła informacja, że w jeziorze Staw Garncarski w Górowie Iławeckim znajduje się martwy płód.
Bartoszycka policja rozpoczęła poszukiwania. Na miejscu pracowali nurkowie z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bartoszycach. Niestety, podczas piątkowych i sobotnich poszukiwań płodu nie odnaleziono. Warunku panujące w wodzie utrudniają pracę. Widoczność jest niemal zerowa. Nurkowie prowadzili poszukiwania po omacku z uwagi na zamulenie wody.
Polecany artykuł:
Niechciana ciąża
Policjanci natomiast przesłuchali potencjalnych świadków zdarzenia. Płód prawdopodobnie miała utopić nastolatka, która ok. 5 miesiąca ciąży zażyła tabletki wczesnoporonne. Zebrane materiały zostały przekazane w poniedziałek do Prokuratury Rejonowej w Bartoszycach. Prokurator zdecyduje też, czy zaprzestane w niedzielę poszukiwania płodu mają zostać wznowione.
O szczegółach tej wstrząsającej sprawy wiadomo niewiele. Jak podaje "Gazeta Olsztyńska", być może do utopienia płodu doszło już kilka miesięcy temu. Podobno będąca w niechcianej ciąży nastolatka zażyła tabletki wczesnoporonne kupione przez internet.