Koszmarna śmierć samotnego mężczyzny w Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie). Zginął przygnieciony przyczepą rolniczą! Służby ratunkowe zaalarmował sąsiad, który zobaczył, że spod przyczepy wystają tylko nogi… Na pomoc było już za późno.
Zobacz też: Przyjechał na urlop do Ełku. Wakacje zakończył w więzieniu! Co się stało?
Mieszkający samotnie w Nidzicy mężczyzna został śmiertelnie przygnieciony przez przyczepę rolniczą – informuje Polska Agencja Prasowa. Dyżurny wojewódzkiej komendy straży pożarnej w Olsztynie poinformował PAP, że strażaków zaalarmował sąsiad mieszkającego samotnie mężczyzny. Sąsiad ów miał zobaczyć, że spod przyczepy wystają nogi, tak, jakby korpus został przygnieciony przez sprzęt.
Strażacy, którzy dotarli na miejsce zgłoszenia, potwierdzili obawy sąsiadów i uwolnili przygniecione ciało. Strażak poinformował PAP, że wszystko wskazuje na to, że do tragicznego wypadku musiało dojść w piątek lub wcześniej, jednak nikt nie zaalarmował służb ratowniczych.
– Do tego zdarzenia doszło w odludnie położonym pod lasem gospodarstwie. Ofiara mieszkała sama, nikt nie zauważył tragedii od razu – mówi dyżurny straży pożarnej, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dokładne okoliczności koszmarnego wypadku w Nidzicy wyjaśni policyjne i prokuratorskie śledztwo.