Poprzednie dwa przetargi, które przeprowadzono w sierpniu i listopadzie 2020 roku, również zakończyły się niepowodzeniem. Początkowo cena wywoławcza gruntów z dziewięcioma budynkami o łącznej powierzchni użytkowej około 1,6 tys. m kw sięgała ponad 1,6 mln zł. Wadium wpłaciła jedna osoba, jednak nie zaoferowała ona ceny wyższej od wywoławczej. Za drugim razem cenę wywoławczą obniżono do 1,4 mln zł. Wadium wpłaciły wówczas dwie osoby, ale nikt nie przystąpił do przetargu.
Władze powiatu ostródzkiego liczyły, że znajdą się chętni, ze względu na położenie budynku w pobliżu ostródzkiego bulwaru i brzegu Jeziora Drwęckiego, czyli reprezentacyjnej części miasta. Według samorządowców warto tam stworzyć np. hostel, a możliwość przenocowania w murach dawnego więzieniu mogłaby być atrakcyjną ofertą dla turystów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Co dalej z aresztem dla kobiet w Ostródzie? Nikt nie chce kupić budynku
Główny budynek dawnego kompleksu penitencjarno-administracyjnego zbudowano przed II wojną światową, prawdopodobnie jeszcze w XIX wieku. Od początku obiekt pełnił funkcję więzienia. Od 1978 r. był to areszt śledczy dla kobiet, przewidziany na 75 miejsc.Ostatni kapitalny remont przeprowadzono tam w 1973 r. W ocenie służby więziennej, położenie i wymiary działki praktycznie uniemożliwiały rozbudowę jednostki.
Ostródzki areszt dla kobiet był jedną z placówek, które z końcem marca 2018 r. zostały zlikwidowane decyzją resortu sprawiedliwości w związku z reorganizacją funkcjonowania więziennictwa, co miało służyć m.in. optymalizacji kosztów i poprawie warunków służby. Od tego czasu budynki przy ul. Olsztyńskiej stoją puste. Nieruchomość należy do Skarbu Państwa reprezentowanego przez starostę ostródzkiego.