W miniony weekend tuż przed godz. 1:00 w nocy zaniepokojony taksówkarz poprosił policjantów o pomoc. Mężczyzna zauważył chodzącą po mieście starszą kobietę, której zachowanie wskazywało no to, że jest zagubiona.
Policjanci przyjechali na miejsce zgłoszenia. Kobieta wypowiadała się chaotycznie, nie wiedziała gdzie mieszka, ani co robi nocą sama w mieście. Nie miała przy sobie dokumentów. Ubrana była w lekką odzież, a na nogach miała kapcie. Ze szczątkowych informacji policjanci ustalili, kim jest i gdzie mieszka kobieta. Okazało się, że to samotnie mieszkająca 84-letnia ełczanka. Policjanci odwieźli ją do domu. Nie chcieli zostawić seniorki samej, więc nawiązali kontakt z jej bliskimi, którzy wzięli ją pod opiekę.
Polecany artykuł:
Rodzina potwierdziła, że kobieta zaczyna mieć problemy z pamięcią, jednak nigdy dotąd nie wychodziła sama z domu. Dzięki telefonowi od taksówkarza ta historia zakończyła się pomyślnie. To nie pierwsza tego typu sytuacja w Ełku w ostatnich dniach. Wcześniej 96-letnia kobieta przeszła 10 km tylko po to, aby dostać się do zegarmistrza.
Policja apeluje do bliskich osób starszych, aby w najwyższym stopniu zadbali o ich bezpieczeństwo. Starsze osoby bardzo łatwo mogą stracić orientację w terenie, zabłądzić i znacznie się oddalić.