Nietypowa interwencja policji. W łóżku leżał nagi mężczyzna. Największa głupota, jaką zrobiłem

i

Autor: Shutterstock (2) Zdj. ilustracyjne.

Naga prawda o 24-latku

Nietypowa interwencja policji. W łóżku leżał nagi mężczyzna. "Największa głupota, jaką zrobiłem"

2024-11-06 10:05

Policjanci z Mrągowa (woj. warmińsko-mazurskie) odkryli nagą prawdę o 24-latku, którego zastali leżącego w łóżku w jednym z mieszkań. Wcześniej mundurowi otrzymali zgłoszenie, że pod wskazanym adresem doszło do włamania. - To była największa głupota, jaką kiedykolwiek zrobiłem - przyznał 24-latek, choć - jak się później okazało - lista jego "grzechów" jest całkiem spora.

Mrągowo. Kiedy weszli do mieszkania, nie mogli uwierzyć w to, co widzą

W sobotę (2 listopada) po godz. 11 policjanci otrzymali zgłoszenia o włamaniu do jednego z mieszkań na terenie Mrągowa (woj. warmińsko-mazurskie). Gdy mundurowi dotarli na miejsce, nie spodziewali się tego, co zobaczą.

Rzeczywiście, pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali wyłamane zamki w drzwiach. Gdy weszli do mieszkania, ich oczom ukazał się... leżący w łóżku, nagi mężczyzna. Na widok policjantów, nieproszony gość w popłochu zaczął się ubierać.

Nie potrafił wytłumaczyć racjonalnie swojego zachowania, jednak przyznał się do wyłamania zamków i wtargnięcia do obcego mieszkania. Policjanci ustalili i poinformowali właścicielkę nieruchomości o sytuacji.

- mówi podkom. Paulina Karo z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.

"Największa głupota, jaką kiedykolwiek zrobiłem"

Młody mężczyzna uszkodził drzwi wejściowe o wartości ok. 4000 zł. Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu giżyckiego. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie.

Mrągowscy policjanci ustalili, że to nie jedyne przewinienie, jakie miał na sumieniu 24-latek. Po analizie innych postępowań karnych okazało się, że mężczyzna stał też za kilkoma kradzieżami perfum jednej z drogerii na terenie Mrągowa. Finalnie mężczyzna usłyszał zrzut usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem, jednak skutku w postaci kradzieży mienia nie osiągnął. Ponadto na 24-latku ciąży też dokonanie zniszczenia mienia, tj. drzwi.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwoli również na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży perfum z terenu drogerii, na łączną wartość strat ponad 2100 zł. Podejrzany przyznał się do usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia tłumacząc, że tego dnia był pijany i nie wie, dlaczego to zrobił. Zobowiązał się jednocześnie do naprawienia wyrządzonej szkody i pokrycia wszelkich kosztów z tym związanych. Przyznał też, że była to największa głupota, jaką kiedykolwiek zrobił. 24-latek przyznał się również do zarzutu kradzieży. Szczegółowe wyjaśnienia złoży przed sądem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: W Polsce mamy nowego milionera. Fuksiarz wygrał w Lotto. Święty Mikołaj odwiedził go wcześniej

Wybory w USA - głos na Donalda Trumpa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają