W Pielgrzymowie (woj. warmińsko-mazurskie) pod koniec stycznia 2006 r. zmarła 82-letnia kobieta. Nie była to jednak śmierć z przyczyn naturalnych, a zabójstwa. Nieznany sprawca spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu 82-letniej mieszkanki gminy. Kobieta była w domu. Doznała wielonarządowych obrażeń wewnętrznych klatki piersiowej i głowy. Niestety zmarła. Śledztwo wszczęte w tej sprawie nie doprowadziło do ustalenia sprawcy tego przestępstwa i po kilku miesiącach zostało umorzone. Do sprawy po latach wrócili jednak policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Olsztynie. - Po ponownej szczegółowej analizie zgromadzonego materiału, zmieniona została kwalifikacja czynu, który w ocenie śledczych wyczerpał znamiona zbrodni zabójstwa - wyjaśnia asp. Tomasz Markowski, rzecznik warmińsko-mazurskiej policji.
Podejrzany uciekł na Podkarpacie. Zmienił nazwisko
Policjant zajmujący się tą sprawą ustaliła, że sprawcą zbrodni mógł być mężczyzna, który w chwili jej popełnienia miał 24 lata. To mieszkaniec tej samej gminy co 82-letnia ofiara. Sprawca był wtedy podejrzany o dokonanie kilku kradzieży z włamaniem w tej okolicy, również w okresie kiedy do zbrodni doszło. W sprawie tych przestępstw był zatrzymywany i skazany na karę pozbawienia wolności, którą odbył.
Bazując na tych ustaleniach, śledczy postanowili o tym, by zgromadzony w czasie zdarzenia materiał dowodowy, poddany został w 2020 roku ponownej, dokładnej analizie z wykorzystaniem nowoczesnych metod badań. - Następnie w oparciu o uzyskane wyniki porównany został zabezpieczony pierwotnie materiał dowodowy oraz ten pobrany w lipcu 2021 roku od wytypowanego mężczyzny - mówi asp. Markowski. Wyniki badań potwierdziły, że na jednym z zabezpieczonych wcześniej elementów, znajdują się ślady pochodzące od 39-latka. Tymczasem poszukiwany mężczyzna zniknął z pola widzenia. Dziś ma już 39 lat. Zmienił nazwisko i przeniósł się na południe Polski.
Podejrzany nie przyznaje się do zabójstwa
Prokurator Rejonowy w Nidzicy, po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem, na wniosek funkcjonariuszy podjął umorzone postępowanie i wydał zarządzenie o zatrzymaniu 39-latka. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został zatrzymany na Podkarpaciu. Prokurator Rejonowy w Nidzicy przedstawił mu zarzut zabójstwa, za co grozi mu kara od lat 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Nidzicy tamtejszy sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec zatrzymanego aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy.
Polecany artykuł: