Jędrzej Gruszczyński w Indykpolu AZS Olsztyn
Jędrzej Gruszczyński ma 23 lata. Mierzy 186 cm wzrostu. Do tej pory występował w KPS Progress Września, SMS PZPS Spała, Politechnice Warszawskiej, a przez ostatnie dwa lata grał w Cuprum Lubin. W 2019 roku zdobył z reprezentacją Polski brązowy medal Ligi Narodów. Z Indykpolem AZS Olsztyn libero podpisał 2-letni kontrakt. Co ciekawe, jego starsza siostra Jagoda, gra w plażową odmianę siatkówki.
Jędrzej Gruszczyński zastąpi w Indykpolu AZS Michała Żurka, który opuścił olsztyński klub po czterech sezonach. 23-latek to trzeci transfer potwierdzony przez akademików z Olsztyna. Wcześniej AZS zakontraktował atakującego Damiana Schulza oraz ukraińskiego środkowego Dmytro Teryomenkę.
Komentarze: Jędrzej Gruszczyński i Tomasz Jankowski
- Myślę, że to kolejny przystanek w mojej karierze i mam nadzieję, że zostanę tutaj na dłużej – przyznaje Jędrzej Gruszczyński. – Sam okres negocjacyjny przebiegł bardzo szybko, trwał ok. 2 tygodni. Mam nadzieję, że razem z kibicami stworzymy wspaniałe widowisko na każdym meczu i zapiszemy się w kartach historii klubu.
- Bardzo cieszę się z podpisanej umowy z Jędrzejem Gruszczyńskim. Obowiązywać będzie ona przez najbliższe dwa lata - dodaje Tomasz Jankowski, prezes Indykpolu AZS Olsztyn. - Według mnie, jest to jeden z najbardziej utalentowanych polskich libero. Znajduje się również w szerokiej kadrze reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że Jędrzej będzie godnym następcą Michała Żurka, któremu chciałbym podziękować za 6 lat reprezentowania barw Indykpolu AZS Olsztyn.
Indykpol AZS Olsztyn w sezonie 2020/2021. Coraz mniej niewiadomych
Oprócz wspomnianych zawodników, skład akademików w sezonie 2020/2021 stanowić będą: Wojciech Żaliński, Remigiusz Kapica, Mateusz Poręba i Holender Robbert Andringa. Trenerem olsztyńskich siatkarzy pozostanie Argentyńczyk Daniel Castellani. Zapewne to nie koniec transferów w klubie z Kortowa.
Wiadomo też, kto nie zagra w Indykpolu AZS Olsztyn. Oprócz Michała Żurka w biało-zielonych barwach nie zobaczymy również: Mateusza Miki, Irańczyka Seyeda Mousaviego i Czecha Jana Hadravy.