Bartoszyce. 32-latek brutalnie zaatakował sąsiadkę. Poszło o pieniądze
W nocy z poniedziałku na wtorek (23/24 stycznia) policjanci interweniowali w jednej z miejscowości w gminie Bartoszyce. Z przekazanych informacji wynikało, że sąsiad zaatakował kobietę w jej domu, pobił ją i ukradł pieniądze. - Policjanci zastali w mieszkaniu pobitą i poparzoną kobietę, a sprawcy zdarzenia nie było - mówi asp. Marta Kabelis z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach. Informacja z danymi mężczyzny trafiła do wszystkich patroli. Niedługo później mężczyzna został zatrzymany w Bartoszycach. 32-latek był pijany, agresywny i miał przy sobie kij bejsbolowy oraz gotówkę. W kolejnych dniach policjanci zgromadzili materiał dowodowy dotyczący tego zdarzenia.
W Prokuraturze Rejonowej w Bartoszycach 32-latek usłyszał zarzut rozboju w warunkach multirecydywy. Na wniosek policji i prokuratora w czwartek (26 stycznia), bartoszycki sąd aresztował go na 3 miesiące. W związku z kolejnym już powrotem do przestępstwa grozi mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ TEŻ: Po pijaku uderzył znajomego siekierą w głowę! Koszmar w Braniewie
Polecany artykuł: