Olsztyn. 30-latek uderzył w autobus i uciekł. Roztrzaskał toyotę przed komendą policji!
30-latek roztrzaskał swoją toyotę przed komendą policji w Olsztynie, po tym jak wcześniej uderzył w autobus i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Wszystko działo się w piątek, 6 maja, przed godz. 4.30. W rejonie znajdującego się nieopodal budynku ronda kierujący samochodem osobowym, skręcając w prawo, nie upewnił się co do możliwości zmiany pasa ruchu i doprowadził do kolizji z autobusem miejskim. Mężczyzna nie miał zamiaru się jednak zatrzymać, tylko przyspieszył, ale prawdopodobnie z powodu niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad autem. Kilkaset metrów od miejsca uderzenia w autobus 30-latek zjechał na oś jezdni, taranując po kolei stojące tam znaki, aż w końcu zatrzymał się na jednym z nich, po przejechaniu przez przejechaniu przez przejście dla pieszych. Wszystko działo się przed budynkiem komendy policji, co oczywiście usłyszeli mundurowi, którzy wybiegli na zewnątrz.
Dalsza część tekstu pod galerią z rajdu 30-latka po ulicach Olsztyna. Wideo dostępne TUTAJ.
- Okazało się, że za kierownicą osobowej toyoty siedział 30-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. W organizmie mężczyzny krążyło prawie 2,5 promila alkoholu. 30-latek już stracił swoje prawo jazdy. Przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie dwóch zdarzeń drogowych, w których na szczęście nikt nie został ranny - informuje policja w Olsztynie.