Rok szkolny w Olsztynie. Dzieci będę mieć normalne lekcje?
Około 26 tysięcy uczniów wkrótce zacznie rok szkolny w olsztyńskich szkołach. W przedszkolach opiekę znajdzie natomiast ponad 3,4 tys. dzieci. Ostatnie tygodnie to czas istotnych ustaleń, dotyczących organizacji pracy od 1 września.
Obecnie Olsztyn, pomimo prawie 100 potwierdzonych przypadków koronawirusa, znajduje się w tzw. strefie zielonej. W związku z tym nauka rozpocznie się w tradycyjny sposób. W tym zakresie kierujemy się wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej.
- Przed nami wyjątkowy rok szkolny - przyznaje Ewa Kaliszuk, zastępca prezydenta Olsztyna. - Dokładamy wszelkich starań, by nasze dzieci i młodzież były jak najbardziej bezpieczne w przedszkolach, szkołach i placówkach. Część rozwiązań nie jest łatwa do wprowadzenia choćby ze względu na brak konkretnych zapisów w prawie.
Będą maseczki w szkołach?
Wśród najważniejszych decyzji jest ta dotycząca noszenia maseczek. Będzie to zalecane, jednak brak jest podstaw prawnych i narzędzi, aby stało się to obowiązkowe. Decyzję w tym zakresie pozostawione będą oczywiście dyrektorom i być może uzgadniane we współpracy z Radami Rodziców. Problematyczne jest też zachowanie półtorametrowych odległości między uczniami lub uczniami a nauczycielami w salach lekcyjnych.
Dyrektorzy szkół i nauczyciele w tej chwili starają się tak zorganizować pracę, by była ona zarówno bezpieczna, jak i sprawna. Należy dodać, że równocześnie należy być przygotowanym do uruchomienia kształcenia hybrydowego albo na odległość. - Apelujemy do rodziców o przestrzeganie procedur - mówi Anida Samoraj, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Olsztyna. - Ważne jest choćby stosowanie się do czasów wejścia i wyjścia ze szkół.