Prokurator Krzysztof Stodolny poinformował w niedzielę, że o napad na kantor, do którego doszło w piątek wieczorem, podejrzany jest 35-letni Jakub D. Mężczyzna postrzelił dwoje pracowników kantoru - jedna osoba jest ranna w brzuch, druga w klatkę piersiową. Stodolny podał, że stan obu ranionych z ostrej broni osób jest poważny. - Jakubowi D. prokurator przedstawił dziś zarzut usiłowania zabójstwa dwóch osób przy użyciu broni palnej oraz dokonanie rozboju z użyciem broni palnej, w wyniku którego dokonał on zaboru złotych monet o wartości 440 tys. zł - podał Stodolny. Prokurator poinformował, że Jakub D. przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, które będą teraz weryfikowane.
- Zaprzeczył, że działał z zamiarem zabójstwa pracowników kantoru - podał Stodolny.
Jakub D. napadł na kantor handlujący Bitcoinami i złotem w centrum Olsztyna, w piątek po godz. 19. Policja urządziła blokadę dróg w mieście i zabezpieczyła monitoringi. Po kilkunastu godzinach, w sobotę przed południem, policjanci z pionu kryminalnego komendy wojewódzkiej policji zatrzymali w Bydgoszczy Jakuba D. Pierwotnie podawano, że "jest to osoba mogąca mieć związek ze sprawą". Dopiero po przedstawieniu zarzutów D. potwierdzono, że zatrzymano sprawcę napadu na kantor.
- Policjantom operacyjnym, którzy tak szybko ustalili sprawcę napadu i zatrzymali go należą się wielkie, ogromne słowa uznania i podziękowania. Wykonali doskonałą pracę - podkreślił prokurator Stodolny. Policja w sobotę podawała, że sprawca napadu może być niebezpieczny dla innych.
Prokurator Stodolny w rozmowie z poinformował, że prowadzący sprawę prokurator już przygotowuje wniosek o areszt Jakuba D., który do sądu zostanie złożony w poniedziałek rano.
Napad na kantor w Olsztynie. CZYTAJ WIĘCEJ: