Ostróda: Z nożem w ręku napadł na sklep. Właściciel powalił go jak mistrz judo! [WIDEO]

Napad na sklep w Ostródzie. Właściciel zaskoczył bandytę

W rozmowie z nami Pan Tomasz, właściciel sklepu monopolowego w Ostródzie, przyznaje, że taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz. - Nigdy przez 12 lat istnienia sklepu coś takiego się nie zdarzyło - mówi właściciel.

- Pierwsza reakcja? Trochę się wkurzyłem i skoczyła mi adrenalina - opowiada mężczyzna. - Potem poszło szybko. Ciężko opisać uczucia i czy się bałem, że mnie dźgnie. W momencie, gdy go chwyciłem wiedziałem tylko, że muszę ciągle pilnować gdzie jest i co on robi z tym nożem.

Kiedy Pan Tomasz trzymał w uścisku bandytę, kasjerka zadzwoniła po policję. Funkcjonariusze zjawili się błyskawicznie i aresztowali młodego mężczyznę.

Okazało się, że sprawcą napadu jest 25-latek, który wcześniej napadł na trzy placówki handlowe na terenie Ostródy i Iławy. W czasie zatrzymania 25-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Do sprawy zabezpieczono również nóż, którego napastnik używał podczas przestępczych procederów.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: dwa dotyczyły rozboju, a jeden usiłowania rozboju. Policjanci wraz z prokuratorem będą wnioskowali o tymczasowy areszt dla mężczyzny.

Za przestępstwo rozboju kodeks karny przewiduję karę 12 lat pozbawienia wolności. W przypadku zatrzymanego napastnika kara będzie wyższa ponieważ popełnionych czynów dokonał w warunkach tzw. recydywy.